No i mamy na naszym poddaszu namiot;-) a przynajmniej odgłosy są takie jak w namiocie:-) Tak na poważnie to prawie nie pada nam już na głowy ponieważ praktycznie wszędzie jest już położona folia. Dachowcy uwinęli się z nią błyskawicznie. Teraz łaty i kontrłaty no i długo wyczekiwany moment czyli dachówka – jeśli nie jutro to z pewnością w przyszłym tygodniu. Ten tydzień obfitował w nowości i ogólne postępy w pracach. Pomijając już wspomniany dach pojawiły się wreszcie na dole ścianki działowe. Chciałoby się krzyknąć hurrra, jednak nie do końca… Ściany nie mogą „się skończyć” choć tak niewiele im już brakuje. Nasze majstry ewidentnie dorwały następną robotę i dla nas nie mają już czasu. No nic, ciśnienia wielkiego nie ma, choć wolelibyśmy zamknąć już ten temat.
Z serii ważnych decyzji – w tym tygodniu wybraliśmy już kolor elewacji i zrobiliśmy fragment ściany nad garażem. Nieskromnie się pochwalę, że wyszło super;-) Tzn. nam się bardzo podoba;-) Wybraliśmy kolor chmury gradowej, czyli brudny szary wpadający w jeszcze brudniejszy niebieski. Dekarz pochwalił, że kolor idealnie pasuje do białych  krokwi. Nam też się tak wydaje:-)

image

image

A tutaj już nasz biały „namiot”

image

image

image

image

image

image

Ściany działowe na dole,  tutaj wejście do kuchni i widok na spiżarkę

image

image

Widok na korytarz

image

Wiatrołap

image

Pokój na dole, a właściwie wejście do pokoju (przesunęliśmy ścianę działową tak, aby skos od schodów znalazł się w pokoju. Dzięki temu zyskaliśmy dodatkowy metraż.)

image

Widok na wejście do łazienki oraz do pomieszczenia gospodarczego (w łazience również zakombinowaliśmy ze ścianą od prysznica, tzn. wsunęliśmy prysznic do pomieszczenia gosp. zyskując w ten sposób większą łazienkę no i oczywiście tracąc na metrażu w pomieszczeniu gosp. Mam nadzieję, że w przyszłości będziemy zadowoleni ze zmian…)

image

image

image



9 komentarzy to “Półmetek dachu”

  • Ola says:

    Macie jakąś wizualizację tej elewacji bo brzmi ciekawie. A i czy moglibiscie przybliżyć sprawę łazienki na dole? Jak powiększyliście miejsce na prysznic? Też o tym myślimy bo ona jest naprawdę mała

    • Marta says:

      Witam! Nie, nie mamy jako takiej wizualizacji. Mamy jakiś tam pomysł w głowie i tyle:) Budżet ograniczony więc zobaczymy czy uda się zrealizować plan. Cały dom będzie w tym kolorze, okna białe, brama garażowa oraz drzwi wejściowe antracytowe no i koniecznie chciałabym takie proste sztukaterie wokół okien, drzwi i bramy (także w kolorze białym). Zobaczymy czy wystarczy funduszy na te moje widzimisia:)
      Co do łazienki to rzeczywiście ostatnie zdjęcia niewiele wnoszą. Postaram się w najbliższym czasie obfotografować ją lepiej. W każdym razie wymyśliliśmy, że wnękę prysznicową wpuścimy tak w połowie do pomieszczenia gospodarczego. W projekcie był chyba przewidziany prysznic 80 (słusznie z resztą), natomiast my chcieliśmy odrobinę większy. Poszerzyliśmy zatem prysznic – ściana pomiędzy łazienką a pomieszczeniem gospodarczym nie jest więc prosta, w pomieszczenie gosp. „wdziera” się wnęka o szer. ok. 90cm. Prysznic będzie więc wyglądał tak, że nie będzie szklaną kabiną, lecz zabudowaną ścianami wnęką ze szklanymi drzwiami do wewnątrz. Mam nadzieję, że opisałam to w miarę czytelnie:) Postaram się niebawem wrzucić jakieś zdjęcia ilustrujące tą naszą zmianę. Pozdrawiam!

  • Gosia says:

    Dachówkę będziecie kłaść szybciej niż myśleliście! Nie mogę się już doczekać efektu: elewacja+dachówka! Co do łazienkei, to oczywiście na znam oryginalnego projektu, ale pomysł „bez kabiny”, tylko wnęki ze szklanymi drzwiami jest super:)Nie ukrywam, że my też tak chcemy:) Już za dwa tygodnie zobaczę Karmelitkę w pierwszych kolorach!

    • Marta says:

      Hejka Małgorzato! Zapraszamy zapraszamy, tym bardziej, że rozpoczęliśmy sezon ogniskowy. W końcu jest gdzie:) Jeden majster napędził nam stracha, że przez te nasze zmiany prysznicowe będziemy mieli problem z otworzeniem okna w łazience i w pomieszczeniu gospodarczym. Pomierzyliśmy dziś wszystko i stwierdzamy, że był to fałszywy alarm. Nie będzie żadnego problemu, także niepotrzebnie się zestresowaliśmy. Z dachówką to idealnie trafiłaś – miałaś przyjechać jak dachówka będzie kładziona, także niewiele się pomyliłaś:)
      Do zobaczenia już niebawem, pozdrówki dla Was!

  • Ania says:

    Ja juz to wiem….bedzie pieknie :))) Krokwie sa cudowne i nie moge sie na nie napatrzec

    Juz niedlugo bedziemy mieli dachy nas glowa skonczone :)) a jak ida u Was poszukiwania okien? Macie juz cos wybranego?

    • Ania says:

      I przepraszam za brak polskich liter- pisze z telefonu i mam problem zeby je wstawic.

    • Marta says:

      Witaj Aniu! Niestety temat okien też u nas w lesie:-\ Posiedziałam ostatnio kilka godzin i zrobiłam zestawienie z porównaniem wszystkich ofert. Teraz musimy coś wybrać i chyba nie ma na co czekać tylko trzeba będzie coś zamówić.
      Co to wybranych przez nas kolorów to wzbudzają bardzo skrajne emocje;-) Albo ktoś jest zachwycony albo milczy, bo nie chce nam zrobić przykrości stwierdzając, że to koszmarne zestawienie:-P Trzymajmy się zatem tego, że są gusta i guściki i na ich temat się nie dyskutuje:-)

      • Ania says:

        Ja tez zrobilam zestawienie ofert i musze stwierdzic ze wyceny mnie zaskoczyly negatywnie. Na dodatek jesli chodzi o rodzaj okna to tez sa skrajne informacje. Jedni mowia np.ze trzyszybowe to zbedny wydatek a inni ze konieczny. I tak gdzie bym sie nie zapytala to wszyscy mowia co innego. Ale jak wroce do domu to pojezdzimy jeszcze i moze w koncu cos wybierzemy 🙂

  • Julia says:

    Oryginalny kolor elewacji!

Zostaw komentarz