Pisząc poprzedniego posta obiecałam sobie, że nadrobię zaległości blogowe, ale Antoś i jego potrzeby pochłaniają mnie do tego stopnia, że brakuje i czasu i chęci. Wykorzystując chwilę względnego spokoju – „młodzież” śpi, postaram się pokrótce streścić co tam u nas nowego.
Zacznę może od tego, że ociepliliśmy cały dom. Zima nas wprawdzie oszczędza w tym roku – ku mojej i Antka uciesze, ale chcąc robić cokolwiek w środku o tej porze roku, należy utrzymywać przynajmniej plusową temperaturę wewnątrz. Tak oto wygląda nasza ocieplona Karmelita (zdecydowaliśmy się na ocieplenie domu styropianem o grubości 20cm):
Jeśli chodzi o instalacje, to jest to temat dla mnie tak obcy jak fizyka kwantowa. Nie pozostaje mi nic zatem innego jak wrzucić kilka fotek, których niestety nie ośmielę się okrasić żadnym komentarzem;-)
Jak widać na zdjęciach ociepliliśmy także poddasze. Wszędzie położona jest wełna mineralna także można naprawdę uznać, że jesteśmy gotowi na zimę. W tym tygodniu planujemy w końcu rozpocząć kolejny temat czyli tynki.
Witaj Marto,
pięknie Wasz domek już wygląda. Cieszę się, że „wstąpiłaś” na bloga, gdyż wiem jak absorbujące są maleńkie dzieci.
Pozdrawiam i czekam na kolejne wpisy
Gosia
Dziękujemy za dobre słowo i jednocześnie wyrozumiałość;-) Mam nadzieję, że niebawem będę mogła wrzucić na bloga zdjęcia gotowych tynków. Nie ukrywam także, że temat ten jest dla mnie dużo ciekawszy niż instalacje;-) Pozdrawiam ciepło!
Marto widzę, że mimo ciszy na blogu na budowie praca wre 🙂 Już za tydzień mrozy mają odpuścić i znowu będzie lekka zima. Pogoda nas budujących rozpieszcza.
Pozdrawiamy serdecznie i życzymy dalszych postępów 🙂
Witaj Aniu! Powoli prace idą do przodu choć już dawno tempo nam znacząco spadło. Jak na złość teraz kiedy chcemy robić tynki przyszły do nas mrozy. Oby rzeczywiście przyszły tydzień przyniósł ocieplenie to może jakoś to będzie… pozdrawiamy serdecznie!
Marto, czy mogłabyś mi podać nazwę koloru Waszej bramy garażowej?
My planujemy szare okna i szarą bramę garażową, ale chciałabym, żeby to był taki właśnie odcień szarości jak u Ciebie. Obawiam się tego, żeby kolor nie okazał się tak „antracytowy”, że prawie czarny.
Pozdrawiam
Witaj Gosiu! Nasza brama jest koloru antracytowego i tak też ten kolor określił producent (Krispol). Mąż przypomniał mi, że w palecie kolorów było kilka antracytów wiec najlepiej pewnie pooglądać próbki i na tej podstawie wybrać. Jaki kolor elewacji planujecie? Szare okna, brama antracytowa – brzmi naprawdę fajnie!:-) Pozdrawiamy!
Ale macie już fajnie;-) Ile metrów styropianu wyszło Wam do ocieplenia domku? Można wiedzieć jakiej firmy macie styropian?
Zazdroszczę postępów…. U nas na razie czekamy na okna, maja być w połowie lutego, ale ja już marzeniami jestem na wykończeniówce. Oglądam sobie mebelki, tapety, kafelki, dodatki;-)takie tam marzenia. Ale od tego etapu jeszcze bardzo daleko…..
Pozdrawiam!
Witaj Julio, jeżeli chodzi o styropian – nie wybrzydzaliśmy specjalnie jakiej firmy, jakie parametry itp. Kupiliśmy co w dobrej cenie zaproponowała nam hurtownia, w której się zaopatrujemy i jak dobrze pamiętam nazwa styropianu to Neoterm albo Neotherm i taki położony jest na 90% budynku, później brakło kilka paczek i dokupiony był z Termoorganiki. Jeżeli chodzi o parametry cieplne to miał zdaje się współczynnik 0,042 – znalazłem ten produkt na necie -> http://www.neotherm.pl/neofasada-premium.html . W sumie poszło nam 122 paczki styropianu o grubości 20cm (poszliśmy w grubość zamiast współczynnika przenikania ciepła), czyli jak dobrze liczę 183m2 na całą elewację. Możliwe że moje obliczenia i pamięć trochę zawodzą bo mogło się zdarzyć że zostało nam styropianu z czasu jak był układany na etapie kładzenia dachu na bokach lukarny i między dachami – jednak to już kwestia kilku paczek.
Pozdrawiam serdecznie
Marto,
mi właśnie chodziło o konkretną nazwę tego Waszego antracytowego np. RAL… (i tu są jakieś cyfry). Bo właśnie przez to, że są różne antracytowe, chciałabym uniknąć prawie czarnego. A bardzo podoba mi się Wasz antracytowy-szary. Ale bardzo Ci dziękuję za szybką odpowiedź:) :).
A w sprawie elewacji mam mały mętlik – i masz w tym swój mały udział Moja Droga 🙂 :). Kiedyś (chyba w sierpniu) gdy „rozmawiałyście” z Anią (z bloga Karmelitka) na temat elewacji padło zdanie, że nadbitka/podbitka i okna powinny być w tym samym kolorze, że wtedy ładnie to wygląda. I oglądając różne elewacje stwierdziłam, że jest w tym dużo prawdy.
My okna od zawsze planowaliśmy w kolorze orzech. I taka też miała być nasza nadbitka. Oglądając Twojego bloga i bloga Kingi (Nasz Dom) zamarzyły mi się rzeźbione krokwie. Przekonałam do tego mojego Męża, on znalazł ekipę, która bardzo dobrze robi dachy, wybraliśmy wzór rzeźbienia i wszystko szło tak, jak zaplanowałam (JA zaplanowałam). Ale w trakcie wykonywania dachu trzeba było jechać po lakier do malowania krokwi i nadbitki. Miał być kolor orzech… Ale dachowcy powiedzieli, że taki ciemny kolor czy antracytowym dachu sprawi, że tego rzeźbienia nie będzie widać. I zaproponowali mu jakiś jasny kolor…
Teraz mamy antracytowy dach, żółtawą nadbitkę (kolor lakieru chyba sosna). Mój Mąż jest zachwycony, napatrzeć się nie może, sąsiedzi chwalą jak pięknie dach wygląda… A ja mam problem, bo przy żółtawej nadbitce, okna orzech wyglądałyby niegustownie. No sama powiedz???
W końcu wymyśliłam, że w takim razie okna, drzwi i brama muszą być antracytowe/szare. A może w przyszłości zrobić wokół tych okien takie jakieś jasne elementy (nie wiem jak to się fachowo nazywa).
Ostatnio trafiłam na taką stronkę Elewacje Zuzzy i szukam inspiracji, jak dalej zaplanować zewnętrzny wygląd naszego DOMU.
A może Ty masz jakieś fajne pomysły, co dalej można zrobić?
Pozdrawiam serdecznie
Gosia
Witaj Gosiu! Przede wszystkim bardzo nam miło, że w jakiś sposób nasz blog stał się inspiracją dla Waszego domku. Jeśli chodzi o kolor RAL to po powrocie męża z budowy;-) podpytam, może pamięta. Jeśli tak to zaraz Ci napiszę. Mi niestety umknęła ta informacja, o ile w ogóle się pojawiła. Mam nadzieję jednak, że mąż ma lepszą pamięć niż ja;-)
Bardzo jestem ciekawa Waszego dachu – szkoda, że nie mam możliwości podglądania Waszego bloga;-) Mnie zachwyciły właśnie krokwie u Kingi i też w rozmowach „negocjacyjnych” z dachowcami prosiłam męża o poruszenie tematu rzeźbienia krokwi. Na tyle na ile mogę sobie wyobrazić Wasz dach, to uważam, że Wasz kolor krokwi bardzo pasuje do antracytowego dachu. Jeśli planujecie okna w kolorze antracytowym i także bramę, to wydaje mi się, że pięknie będzie wyglądała jasna elewacja. Możliwości odniesienia się później do koloru krokwi jest zapewne wiele – ja także muszę poszukać jakiś inspiracji w internecie. Wiem na pewno, że chciałabym wokół okien i bramy takie proste białe sztukaterie (chodzi mi o takie listwy dekoracyjne, niestety nie wiem jak to się fachowo nazywa). Kolor elewacji mamy wprawdzie wybrany ale też jeszcze nie wiem czy nie wprowdzimy jakiś jasnych elementów by odrobinę rozjaśnić dom. Wszystko to jest o tyle trudne, że nie zawsze to co sobie wymyślimy dobrze wygląda w rzeczywistości. Wszystko sobie trzeba wyobrażać i na tym bazować. Bardzo mi miło, że podpytujesz mnie o ewentualne pomysły na elewację – i tak jak napisałam wcześniej- przy antracytowych dachu, oknach i bramie skromnie ośmielę się napisać, że ja widzę jasną elewację.
Mąż wrócił właśnie z budowy i niestety też nie pamięta tego numeru RAL:-/ Pogrzebię jutro w papierach, może znajdę ten nr na zamówieniu.
Życzę udanego weekendu i pozdrawiam ciepło!
Marto, dziękuję za zainteresowanie i chęć pomocy – bardzo to doceniam zwłaszcza zważywszy na to, że grzebanie w fakturach to żadna przyjemność…
Nie prowadzę bloga – chociaż teraz coraz częściej tego żałuję. Ale jeśli miałabyś ochotę zobaczyć parę zdjęć z naszej budowy, to jest taka możliwość na stronie http://www.extradom.pl na profilu emka102.
Pozdrawiam gorąco
Gosia
Witaj Gosiu!
Wygrzebałam ten kolor na naszym zamówieniu – kolor naszej bramy to antracyt 174, kolor RAL nie pojawia się niestety. W wolnej chwili zaglądne na podaną przez Ciebie stronkę, chętnie pooglądam zdjęcia z Waszej budowy.
Pozdrawiam serdecznie!
Sporo zmian w Waszej Karmelicie!
Tak, sporo;) Właściwie to nie wiem, czy można ten projekt jeszcze nazywać Karmelitą;). Ale my tak nazywamy, bo Karmelita była naszą inspiracją – urzekła mnie symetria tego projektu.
Takie tu poważne i profesjonalne rozmowy, że muszę wrzucić coś swojego:) Za 3 tyg pakujesz Antosia i mnie, bierzemy sanki i jedziemy oglądać Waszą Karmelitkę ( i Nienasza )W ramach treningu będę Was „wozić”.
No czekamy na Ciebie czekamy!;-) Nienasz przeobraził się w niedźwiedzia na zimę no i chyba ta pora roku mu bardzo odpowiada. Będziecie mogli się pościgać, choć nie sądzę, żeby pasowało Ci bieganie po chaszczach;-) my z Antosiem popatrzymy;-) przyjeżdżaj szybko, czekamy!