Archive for 28 czerwca, 2013
Hurrra, hurrra! Więźba prawie gotowa! Cieszymy się jak małe dzieci z każdej zieloniutkiej belki przymocowanej do szkieletu naszego dachu. Naczekaliśmy się troszkę bo jak zwykle pogoda zepsuła szyki. Nam wielkiej krzywdy deszcze nie zrobiły – no oprócz dwóch dni przestoju, ale to tak naprawdę nic w porównaniu do tego co działo się w okolicznych miejscowościach. Mówią, że to największa powódź na tych terenach od 50 lat – naprawdę współczujemy…
Wracając do tematu:-) Nasza karmelita wygląda już zupełnie inaczej. Bryła jest już prawie widoczna, jedyne co nadal musimy sobie wyobrażać to lukarna nad wejściem. To już jednak niewiele w porównaniu do wykonanej roboty. Murarze chyba wyczuli nasze niezadowolenie i także przyspieszyli. Pozostało im jeszcze wyjście na balkon (to od frontu) no i oczywiście ściany działowe na dole. Zapowiada się nam pracowity weekend, jutro mają być rzeźbione krokwie (to będzie baaaardzo ciekawe, ponieważ są one już przymocowane i będzie trzeba do nich jakoś sięgnąć), może kominy się nam w końcu dokończą (jeśli mąż dziś uprosi jedną dobrą duszę;-)) no i – uwaga uwaga – nawet murarze planują jakąś robotę! Pożyjemy, zobaczymy …
A nasz ogródek pięknie pnie się do góry;-)